W niedzielę 18.09.2022 na Stadionie Miejskim w Lublińcu, Sporting podejmował APN Knurów w ramach II ligi wojewódzkiej C2 ŚLZPN.
Po zaciętym spotkaniu, pełnym zwrotów akcji, ostatecznie zremisowaliśmy 2:2.
W pierwszych minutach to drużyna z Knurowa starała się narzucić swój styl gry, jednak zawodnicy Sportingu wydawać by się mogło kontrolowali sytuację na boisku, wytrzymując tempo prowadzonych akcji, zbytnio się przy tym nie męcząc i czekając na swój moment.
Nie trwało to zbyt długo, ponieważ już w 5 minucie sprawiliśmy prezent rywalom.
Po świetnym wyprzedzeniu i przechwycie w środku pola, zagrywamy piłkę do jednego z przeciwników, który zdobywa przestrzeń i wykorzystując przewagę liczebną podaje w pole karne, gdzie jego partner nie daje szans naszemu bramkarzowi.
Jak się później okazało, były to złe dobrego początki.
Nasz zespół z meczu na mecz coraz lepiej adaptuje się do wymogów przestrzeni i tempa piłki jedenastoosobowej, co było już widać w poprzedniej kolejce z Zagłębiem Sosnowiec.
Tym razem przez niemal pełne 80 minut spotkania byliśmy w stanie grać na wysokich obrotach, wygrywając pojedynki indywidualne oraz w odpowiednim tempie dawać wsparcie dla zawodnika z piłką, tworząc mnóstwo sytuacji strzeleckich.
W pierwszej odsłonie, mimo wielu okazji na wyrównanie, nie udało nam się umieścić piłki w siatce przyjezdnych.
Po zmianie stron i kilku korektach w przerwie, gracze Sportingu wywierali coraz większą presję na zawodnikach z Knurowa i coraz częściej gościli w ich polu karnym.
W końcu w 55 minucie dopinamy swego!
Po rzucie wolnym z prawego sektora, na wysokości pola karnego, bramkarz gości pod naporem naszych zawodników wrzuca sobie piłkę do własnej bramki.
6 minut później, po składnej akcji kolektywnej w ataku szybkim, wychodzimy na prowadzenie, ale na tym nie koniec.
Nasi młodzi piłkarze uskrzydleni zdobytymi bramkami idą za ciosem, wygrywając wiele pojedynków indywidualnych i świetnie ze sobą współpracując, zarówno w budowaniu jak i w odbiorze.
Mimo kilku wyśmienitych sytuacji na podwyższenie rezultatu, nie znajdujemy drogi do bramki APNu.
A jak wiemy, niewykorzystane sytuacje lubią się mścić.
Tak było i tym razem.
Po rzucie wolnym w 77 minucie, na tzw.”aferę”, w ogromnym zamieszaniu piłka ląduje w naszej siatce.
Jak się później okazało, ustalając końcowy rezultat.
Pierwszy punkt w tym sezonie w II lidze wojewódzkiej, po bardzo dobrym spotkaniu w wykonaniu naszej drużyny.
Natomiast po minach i wypowiedziach zawodników widać było, że czują ogromny niedosyt i nie ma co się dziwić, tym bardziej, że długimi fragmentami dyktowaliśmy warunki na boisku i tylko skuteczności zabrakło do jeszcze lepszego rezultatu.
Nie da się jednak ukryć, że jedyną i wyłączną drogą, prowadzącą do pożądanych rezultatów, jest konsekwentna praca i powtarzalność.
Relacje w postaci grafik dostępne w poniższych linkach dzięki naszemu partnerowi Protrainup:
Trener:
Adrian Kucharski