W sobotę 24.02.2024 na Stadionie Miejskim w Lublińcu, nasza drużyna Młodzika młodszego podejmowała w meczu kontrolnym zespół Athleticu Ozimek.
Goście postawili naszym młodym piłkarzom wysoko poprzeczkę, zmuszając przez całe 80 minut do wysiłku na najwyższych obrotach.
Athletic od pierwszego gwizdka narzucił swoje warunki gry i kontrolował boiskowe wydarzenia.
Najwięcej kłopotów sprawiało nam wysokie ustawienie rywali, które przekładało się na duże trudności w otwarciu z autu bramkowego i przeniesieniu piłki na połowę przeciwnika.
Wiele niecelnych wznowień skutkowało szybką stratą piłki i sytuacjami strzeleckimi dla dobrze ustawionych i zorganizowanych rywali.
Mimo tego, że to przyjezdni prowadzili grę, najgroźniejsze sytuacje w I części meczu stworzył Sporting – kreując i marnując dwie świetne okazje sam na sam z bramkarzem.
A, że niewykorzystane sytuacje, lubią się zemścić – w 20 minucie, to gracze z Ozimka objęli prowadzenie, po strzale z dystansu, by 10 minut później podwyższyć rezultat.
Do przerwy obraz gry nie uległ zmianie.
Na II połowę gracze Sportingu wyszli rozkojarzeni, co z chirurgiczną precyzją wykorzystali goście, notując cztery trafienia w odstępie 15 minut.
Nasi młodzi piłkarze potrzebowali trochę czasu, żeby się otrząsnąć w takim biegu zdarzeń.
I choć cały czas ambitnie przeciwstawiali się przeważającym fizycznie i dobrze wyszkolonym piłkarsko graczom Athleticu, to najlepszy moment meczu zanotowaliśmy między 60 a 70 minutą.
Nasz zespół przejął w tym czasie inicjatywę, raz za razem tworząc sytuacje strzeleckie i jedną z nich wykorzystując w 71 minucie.
W odniesieniu do poprzedniego sparingu, zdecydowanie poprawiliśmy wykorzystanie szerokości boiska, co bardzo cieszy, ponieważ był to aspekt mocno akcentowany w procesie treningowym.
Cieszy również wysoka skuteczność w pojedynkach indywidualnych w atakowaniu, mimo wyraźnej przewagi fizycznej i większemu doświadczeniu przyjezdnych w kategorii Młodzik.
Mecz pokazał również sporo deficytów w organizacji gry i procesach decyzyjnych zawodników, przede wszystkim w fazie bronienia.
W atakowaniu również nie wykorzystywaliśmy pełnych możliwości, wynikających z kontekstu boiskowego.
Nie robiliśmy niemal wcale użytku z wysokiego ustawienia gości i powstającej dzięki temu przestrzeni za ich plecami, a pierwszą decyzją zawodnika z piłką najczęściej był drybling, niezależnie od ustawienia rywali i partnerów.
Tak czy inaczej, wraz z poprzeczką stawianą przez przeciwników, widać gołym okiem, że zarówno świadomość jak i umiejętności oraz obycie naszych młodych piłkarzy, rosną z meczu na mecz, wraz z każdym przepracowanym mikrocyklem.
Ufamy procesowi, stawiamy na wiedzę, uczymy się i pracujemy dalej.
Relacje w postaci grafik dostępne w poniższych linkach dzięki naszemu partnerowi Protrainup:
Trener:
Dawid Breulich