W sobotę 13.04.2024 na Stadionie Miejskim w Lublińcu, Trampkarze podejmowali rówieśników z Gromu Miedźno, w ramach III ligi wojewódzkiej C1 PPN Częstochowa.
Po dominującym występie, obfitującym w wiele udanych akcji naszego zespołu, pewnie pokonujemy przyjezdnych 8:0.
Pierwsze minuty spotkania nacechowane były lekką niepewnością i sporą dozą ostrożności ze strony graczy Sportingu.
Nie trwało to jednak zbyt długo, ponieważ z każdym kontaktem z piłką łapaliśmy rytm, przejmując inicjatywę, co już w 11 minucie przełożyło się na premierowe trafienie dla naszej drużyny.
Od tej pory zawodnicy nabrali jeszcze większego luzu i swobody, narzucając rywalom swój styl gry i warunki boiskowe.
Gra toczyła się głównie na połowie Gromu i choć stworzyliśmy sobie sporo klarownych okazji, do przerwy wykorzystaliśmy tylko trzy z nich.
W pierwszych 40 minutach w pełni kontrolowaliśmy strefę średnią, natomiast w strefie wysokiej brakowało doskoku w tempo i odpowiedniej presji podczas próby rozwinięcia ataku przez gości, choć było ku temu wiele okazji.
Ten element został poprawiony po zmianie stron, przekładając się od razu na okazje bramkowe.
Również nasza reakcja po stracie była dużo szybsza i bardziej zdecydowana w porównaniu do pierwszej odsłony i to głównie te dwa czynniki sprawiły, że już po 15 minutach gry, strzeliliśmy tyle bramek co w pierwszej połowie.
Naszym niewątpliwym atutem tego dnia była rytmizacja. W odpowiednich chwilach potrafiliśmy uspokoić akcje, by w najmniej spodziewanym dla przeciwników momencie przyspieszyć, tworząc zagrożenie w okolicach ich pola karnego.
Górowaliśmy też niewątpliwie pod względem umiejętności indywidualnych i suma tych przewag sprawiła, że w ostatnich 5 minutach, dołożyliśmy dwa kolejne trafienia, pieczętując pewne i wysokie zwycięstwo.
Zwycięstwo okazałe, ale powinno być dużo wyższe i rezultat nie oddaje przewagi, którą zespół uzyskał w drugiej połowie meczu.
Do poprawy na pewno skuteczność oraz odpowiedni poziom koncentracji i determinacji w przekroju pełnych 80 minut.
Zwycięzców się jednak nie sądzi, tym bardziej gdy wygrywają w takim stylu.
W dzisiejszym meczu, trener Sebastian Radek, miał się okazję przypomnieć “starym zawodnikom”, prowadząc zespół w zastępstwie za pierwszego trenera; Adriana Kucharskiego.
Mimo, że obowiązki służbowe i rodzinne, coraz rzadziej pozwalają Mu być na zielonej murawie w roli trenera, jak widać pewnych rzeczy się nie zapomina.
Ufamy procesowi, stawiamy na wiedzę, uczymy się i pracujemy dalej.
Relacje w postaci grafik dostępne w poniższych linkach dzięki naszemu partnerowi Protrainup:
Trenerzy:
Sebastian Radek, Adrian Kucharski