W sobotę 27.04.2024 Trampkarze rozegrali wyjazdowe spotkanie z zespołem Sportowa Częstochowa, w ramach III ligi wojewódzkiej C1 PPN Częstochowa.
Tego dnia musieliśmy uznać wyższość gospodarzy, doznając wysokiej porażki 5:0.
Choć rezultat na to nie wskazuje, zagraliśmy całkiem niezłe spotkanie, ale tylko do 73 minuty.
To co wydarzyło się w ostatnich 7 minutach potyczki jest niezrozumiałe i niewytłumaczalne, ponieważ w tym czasie straciliśmy 3(!) bramki przy dużej bierności i deficycie cech wolicjonalnych, co nie świadczy najlepiej o ambicjach sportowych poszczególnych graczy.
Wracając do początku; do momentu starty pierwszej bramki, mecz był bardzo wyrównany z delikatnym wskazaniem na Sporting.
Mimo, iż do Częstochowy pojechaliśmy z dwójką rezerwowych, a w kadrze znalazło się zaledwie 5 graczy z rocznika 2009, deficyty kadrowe i eksperymentalne ustawienie nie były jakoś szczególnie widoczne, ponieważ to nasz zespół prowadził grę i stwarzał groźniejsze sytuacje w początkowej fazie rywalizacji.
Raziliśmy jednak nieskutecznością oraz kuriozalnymi błędami w bronieniu.
Mało tego – trzy z pięciu bramek padło po naszych błędach własnych, przy braku reakcji / niewłaściwej organizacji po stracie.
W 23 minucie pierwszej połowy nasz stoper wszedł w pojedynek 1×1 z napastnikiem drużyny przeciwnej, po czym sprezentował mu piłkę, wystawiając sytuację sam na sam z bramkarzem.
Do tej pory gospodarze nie mieli żadnej klarownej okazji strzeleckiej.
Ta akcja zdeterminowała dalszy przebieg spotkania, ponieważ musieliśmy się otworzyć i gonić wynik i trzeba przyznać, że robiliśmy to całkiem sprawnie.
Przy stanie 2:0, wykreowaliśmy tyle okazji bramkowych, że spokojnie powinniśmy doprowadzić do wyrównania, a nawet wyjść na prowadzenie.
W kluczowych momentach dawały jednak o sobie znać; brak koncentracji i pewności siebie, deficyty techniczne oraz decyzyjne, no i trzeba przyznać, że kilkukrotnie finalizację utrudniło nam fatalne podłoże.
Tak czy inaczej, to gospodarze byli lepsi w tym o co chodzi w piłce nożnej – w strzelaniu i nietraceniu bramek – w związku z czym wygrali zasłużenie.
W kontekście gry naszego zespołu cieszy na pewno jeden fakt; nasz styl gry – sposób konstruowania akcji ofensywnych jest niezmienny, niezależnie od tego czy mamy aktualnie na boisku cały rocznik 2009, czy pół zespołu z młodszych roczników.
Reszta to kwestia indywidualnej jakości oraz doświadczenia i obycia, a co za tym idzie przekonania oraz chłodnej głowy w działaniach.
Ufamy procesowi, stawiamy na wiedzę, uczymy się i pracujemy dalej.
Relacje w postaci grafik dostępne w poniższych linkach dzięki naszemu partnerowi Protrainup:
Trener:
Adrian Kucharski