W sobotę 07.09.2024 zespół Młodzika rozegrał wyjazdowe spotkanie z Liswartą Krzepice, w ramach III ligi wojewódzkiej D1 PPN Częstochowa.
Potyczka dostarczyła wielu trudności i zwrotów akcji, ale ostatecznie zakończyła się naszym zwycięstwem 5:2.
W przeciwieństwie do meczu z Victorią, spotkanie rozgrywane było na naturalnej, zroszonej murawie, co stworzyło pewne problemy adaptacyjne.
W wielu momentach widoczne były spore trudność z opanowaniem piłki oraz proste błędy techniczne.
Natomiast zarówno w jednym jak i drugim meczu, największą bolączkę stanowiło otwarcie i rozwinięcie ataku.
Zanim zawodnicy zaczęli przyzwyczajać się do warunków boiskowych, prowadzenie objęli miejscowi, wykorzystując naszą niedokładność w budowaniu ataku w okolicach pola karnego.
Sytuacja zaczęła się zmieniać, gdy zawodnicy znaleźli sposób na mijanie pierwszej linii rywala. Od tego momentu z każdą minutą przejmowaliśmy inicjatywę.
Etap po przerwie na wodę był tym najlepszym w naszym wykonaniu.
Przede wszystkim zaczęliśmy skutecznie wykorzystywać przestrzeń za plecami rywala, co pozwoliło kreować sytuację strzeleckie, których w poprzednich minutach brakowało.
Przewaga w tym fragmencie meczu udokumentowana została trzema trafieniami w odstępie kilku minut, a składały się na nie zarówno uderzenia z dystansu, jak i wielopodaniowa, koronkowa akcja zespołowa.
Po zmianie stron sytuacja się odwróciła; na boisko wróciliśmy rozkojarzeni, całkowicie odpuszczając środek boiska, dzięki czemu rywale niejednokrotnie tworzyli sytuacje strzeleckie.
Impulsem do poprawienia organizacji gry okazało się trafienie kontaktowe dla miejscowych.
Po stracie momentalnie zabezpieczyliśmy środkowy sektor, niwelując znacząco zagrożenie pod naszą bramką.
Od tej pory gra przeniosła się do strefy średniej i choć miejscowi próbowali doprowadzić do wyrównania, nadziali się na dwa kontrataki, po których podwyższyliśmy prowadzenie, nie oddając go już do końca.
Największym pozytywem tego meczu była wzajemna korekta ustawień/zachowań przez samych zawodników, wyciąganie wniosków z bieżących niepowodzeń i wdrożenie uwag i sugestii przekazywanych przez trenera w przerwach.
Podobnie jak w poprzednim spotkaniu przeciwnicy uwidocznili wiele niedociągnięć organizacyjnych i trudności z odpowiednim wejściem w mecz od pierwszych minut, co niewątpliwie wymaga głębszego pochylenia się nad tematem.
Ufamy procesowi, stawiamy na wiedzę, uczymy się i pracujemy dalej.
Relacje w postaci grafik dostępne w poniższych linkach dzięki naszemu partnerowi Protrainup:
Trener:
Dawid Breulich