E1 Orlik: Sporting FA Lubliniec 6:3 Ajaks II Częstochowa

W piątek 18.03.2022 na orliku przy ul. Kochcickiej, nasza drużyna Orlika zainaugurowała runę wiosenną w ramach II ligi okręgowej Orlika E1 Częstochowa. Po bardzo dobrym występie 3 punkty zostają w Lublińcu.

Zawodnicy Sportingu od pierwszego gwizdka przejęli inicjatywę i nie wypuszczali drużyny gości ze swojej połowy. Niestety optyczna przewaga oraz tworzone sytuacje bramkowe nie przekładały się na zdobycz bramkową, ponieważ na przeszkodzie stawał bramkarza drużyny Ajaksu lub zbyt wolne podejmowanie decyzji w polu karnym przeciwnika. W 16′ minucie w dość nietypowy sposób wynik spotkania otworzył Wojciech Głomb, który zagrał prostopadłą piłkę do Mikołaja Krycha, a ten znalazł się w sytuacji sam na sam, lecz nie udało mu się zmienić kierunku bramki ale udało się zmylić bramkarza, który został zasłonięty, a piłka wpadła przy krótkim słupku. Po zdobytej bramce zawodnicy Sportingu nabrali wiatru w żagle i zaczęli tworzyć sytuację za sytuacją, lecz skuteczność pod bramką przeciwnika pozostawiała wiele do życzenia… Festiwal nieskuteczności przełamał Szymon Porada w 29′ minucie, który wykorzystał sytuację sam na sam po świetnym prostopadłym podaniu Jakub Maronia.

Druga połowa spotkania rozpoczęła się od zdobycia dwóch szybkich bramek autorstwa Olka Sosnowskiego oraz Mikołaja Krycha po świetnym wykorzystaniu przewagi 2×1 w bocznych sektorach boiska. Niestety chwilę później w poczynania naszych zawodników wkradło się rozluźnienie oraz dekoncentracja, czego wynikiem była strata dwóch bramek po prostych błędach. Na szczęście taki obrót sytuacji podziałał na zawodników Sportingu jak płachta na byka i już po minucie odpowiedzieli dwoma bramkami. Pierwsza z nich to ponownie świetna akcja w bocznym sektorze i trochę szczęścia, ponieważ po strzale Mikołaja Krycha piłka odbiła się od przeciwnika i wpadła do bramki kompletnie myląc bramkarza gospodarzy. Druga z nich to piękny strzał Jakuba Maronia zza pola karnego w samo okienko bramki po dwójkowej akcji z Szymonem Poradą. Niestety w końcówce znów tracimy bramkę po błędzie własnym i spotkanie kończy się zwycięstwem 6:3.

Podsumowując, drużyna zagrała bardzo dobre spotkanie przewyższając przeciwnika w zasadzie w każdym aspekcie gry pod względem zespołowym jak i umiejętności indywidualnych. Ponownie bardzo cieszy postawia zawodników z rocznika 2012, którzy coraz śmielej biorą ciężar gry na siebie i notują kolejny bardzo dobry występ.

Relacje w postaci grafik dostępne w poniższych linkach dzięki naszemu partnerowi Protrainup:

Skład meczowy

Protokół meczowy

Trener: Sebastian Radek